Z ostatniego badania, dotyczącego wolontariatów, przeprowadzonego przez GUS wynika, że aż 44,9% osób w wieku od 15 do 24 lat częściej niż przeciętnie angażowało się w działania społeczne. Mogliśmy zaobserwować to podczas 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak podaje WOŚP, liczba wolontariuszy z roku na rok rośnie. A jak ta tendencja przekłada się na inne aspekty życia?
Kim jest wolontariusz?
Definicji jest mnóstwo, ale wszystkie sprowadzają się do jednego – wolontariat charakteryzowany jest jako aktywność podejmowana dobrowolnie i bez wynagrodzenia mająca na celu przyniesienie korzyści osobom lub grupie osób. Może również być wykonywany na rzecz społeczeństwa, środowiska naturalnego, konkretnej miejscowości lub społeczności. Świadczenie wolontariatu wiąże się z poświęceniem na niego wolnego czasu. Czynność zaliczana do wolontariatu powinna mieć charakter pracy, to znaczy za jej wykonanie można byłoby uzyskać zapłatę – wynagrodzenie, ale osoba wykonująca tę pracę nie oczekiwała za nią wynagrodzenia i go nie otrzymała.
Młodzież chce pomagać!
Pomaganie może być trendy, co wskazują badania realizowane przez GUS na próbie 21,5 tysiąca osób w wieku 15 lat i więcej. W wolontariat, niezależnie od rodzaju odbiorcy tej pracy, najczęściej angażują się ludzie w wieku od 15 do 24 lat. Motywacja młodego wolontariusza może mieć różne źródła. „Młodzi ludzie przedłużają obecnie okres własnej edukacji i później decydują się na podjęcie pracy zawodowej. Daje to więcej czasu na osobiste przygotowanie i kształtowanie siebie, a co za tym idzie, w angażowanie się w inne działania, np. akcje społeczne. Oczywiście chęć zwiększenia swoich szans na rynku pracy to nie jedyny motywator. Młodzież pomaga, ponieważ z jednej strony jest to sposób na określenie swojej tożsamości, a z drugiej na poznanie nowych ludzi o podobnym nastawieniu do życia” – mówi Mirosław Sikorski, prezes zarządu Almatur.
Wolontariat otwiera wiele drzwi
Świat dostępny jest na wyciągnięcie ręki, z czego młodzież stara się korzystać. To teraz w wieku 15 lat można mieć większą wiedzę na wybrany temat niż niejeden dorosły. W jednej chwili za pomocą komputera można uzyskać dostęp do danych zagranicznych uniwersytetów, znaleźć się na ulicy w Kairze lub obejrzeć wystąpienia naukowców. „Jako dorośli musimy pamiętać, że młodzież bazuje często na danych i informacjach sprawdzonych. Ich obycie ze światem jest większe niż nasze w ich wieku, a dostęp do informacji i podróże sprawiają, że rozwijają się o wiele szybciej niż pokolenia poprzednie” – dodaje Mirosław Sikorski. Te wszystkie aspekty sprawiają, że przedstawiciele generacji Z czują się obywatelami świata, świadomi są problemów jakie istnieją dookoła nich. Młodzi ludzie uwielbiają dzielić się swoimi pasjami i zdobytymi umiejętnościami, a wolontariat jest do tego znakomitym narzędziem. Jeśli lubimy jeździć konno, możemy zaangażować się w pomoc przy hipoterapii. Analogicznie, jeśli pasjonuje nas taniec, śpiew czy jazda na nartach lub snowboardzie, możemy uczyć tych umiejętności innych – wyjaśnia Sikorski.